Marek Kawecki jest jednym z najlepszych biegaczy w naszej gminie. Startuje w lokalnych imprezach, ale bierze też udział w zawodach dla prawdziwych twardzieli. W lipcu walczył w Dolnośląskim Festiwalu Biegów, reprezentując „Drużynę Konopielki”.
Biegnący pisarz Haruki Murakami to obecnie najsławniejszy japoński pisarz. Jego powieści przetłumaczono na kilkadziesiąt języków i pojawiał się on już w rankingach osób typowanych do literackiego Nobla. W Polsce, ten zdobywca wielu prestiżowych nagród literackich, obecny jest od około dekady. Autor „Kroniki ptaka nakręcacza”, „Norwegian Wood”, „Sputnik Sweetheart”, czy „1Q84” (te i wiele innych tytułów są do dostania w naszych księgarniach) jest bardzo znany w USA. Tam też chyba, podczas wielokrotnych pobytów, ugruntowała się niezwykła pasja Murakamiego, o której pisze w „O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu”.
„Biegnij Aganetho, biegnij…” Tytułów o bieganiu w księgarniach mamy – i bardzo dobrze! – coraz więcej. Są to jednak głównie poradniki, wspomnienia i biografie. Literatury pięknej z tematyką biegową nie ma prawie wcale. Nie mogłem więc nie sięgnąć z zaciekawieniem po obszerną powieść noszącą obiecujący tytuł „Biegaczka”. Przeczytałem ją szybko, właściwie tzw. jednym tchem i… Cóż, spodobała mi się. Sprawnie, ciekawie opowiedziana historia, w której motywem przewodnim jest pasja głównej bohaterki. Najpierw biega amatorsko, potem wyczynowo, a wreszcie bez biegania trudno jej żyć. Tyle, że to bieganie rozpoczyna się grubo przed wybuchem II wojny światowej, bo Aganetha urodziła się w roku 1908. Mamy więc okazję zobaczyć, jak wtedy, w Kanadzie, bo tam się dzieje akcja, wyglądało uprawianie naszego ulubionego sportu, w szczególności w wydaniu kobiecym. Warto tu podkreślić, że dzisiejsze bieganie od tamtego dzieli kosmos…
Nie milkną echa III Biegu Konopielki. To była wielka impreza sportowa z literackim akcentem. Ale nie zabrakło w niej także elementów ekologicznych i bezpieczeństwa. Do naszego przedsięwzięcia przyłączyli się wolontariusze DB Schenker Logistic Oddział Białystok, realizując swój projekt „Bezpieczny Bieg Konopielki” przeprowadzony w ramach akcji „Zielony czas pomagania 2015”.
III Bieg Konopielki przeszedł do historii. To była fantastyczna impreza, o której będziemy długo pamiętać.
To już ostatnie chwile przed III Biegiem Konopielki. W sobotę, 23 maja o godzinie 10 oficjalnie rozpoczniemy naszą imprezę. Pamiętajcie, że Biuro Zawodów czynne jest już od 9, a do 11.30 można rejestrować się i odbierać pakiety startowe. Start biegu głównego na 10 km zaplanowaliśmy w samo południe. Centrala zawodów, start i meta znajdują się na stadionie gminnym w Juchnowcu Dolnym.
Wszyscy czekamy na III Bieg Konopielki. Świetnie przygotowane do zawodów są dzieci. Część z nich weźmie udział w imprezie, część będzie kibicować. Dzieci przyszykowały nawet transparent z hasłem „Na stadionie zamęt wielki, biegną fani Konopielki”. Zamęt pewnie rzeczywiście będzie spory. Będą też ogromne emocje i super zabawa. Zapraszamy w sobotę, 23 maja do Juchnowca Dolnego. Zaczynamy o godz. 10. Bieg główny na 10 km startuje o godz. 12.